Na początku było Słowo, a Słowo było u Boga a Bogiem było Słowo…

Posted on Updated on


Kim są Słowianie ? Dlaczego co niektóre narody, nacje chcą wymazać ten etnos z mapy świata? Dlaczego zniszczono kulturę tego narodu? Z tej kultury praktycznie nic nie zostało, a nauka podaje nam, że 966 r. spadliśmy z nieba wprost do gnieźnieńskiej chrzcielnicy.
W artykule „Jak to było z Cyrylem i Metodym” nakreśliłem tło historyczne jak to Kościół Katolicki spadkobierca idei i nauk Pawłowych pełen „szacunku i miłości” nawracał Słowian na wiarę chrześcijańska. Słowa „szacunku i miłości” umieściłem w cudzysłowie aby nikt mi nie zarzucił pisania bzdur.


Słowianie – ta nazwa naszego etnosu wyraźnie pochodzi od wyrazu Słowo.
Każda nazwa ma swoje korzenie od czegoś lub kogoś np. krzyżacy od krzyża, buddyści od Buddy, mahometanie od Mahometa, Ruscy o Rusa, Czesi od Czecha, Lechici od Lecha itd. Były dwie możliwości nadania nazwy danemu etnosowi. Pierwszy sposób to etnos otrzymuje nazwę nadaną mu przez obserwatora z zewnątrz. Drugi sposób bardziej prosty i bardziej prawdopodobny przez kontakt danego etosu z przybyszami z zewnętrz i zadanie prostego pytanie „ Jak się nazywacie?”. Oczywiście nazwa ta przechodzi z ust do ust przemierzając setki a nawet tysiące kilometrów gdzie końcowe ogniwo przekazu informacyjnego dostaje już informacje trochę zniekształconą.

Zapisane słowo Słowianie pojawiło się w VI wieku n.e. w opowiadaniach Iordanisa w Historii Gockiej:
„…Wewnątrz ich jest Dacja, na kształt diademu uwieńczona stromymi Alpami, a wzdłuż ich lewego stoku, który skłania się ku zachodowi, rozsiadł się , poczynając od źródeł rzeki Wiskla, na niezmierzonych obszarach liczny naród Wenedów. A choć ich imiona zmienne są teraz , stosownie do rozmaitych szczepów, to przecież głównie nazywa się ich Sklawenami i Antami…”

Wiskla – Wisła KL = Ł
Sklawenami – Sławenami (Słowianami) KL = Ł

W tym porównaniu etymologicznym mamy Sklawen, Sławen pochodzi od Sławny lub Słowny. Ponieważ nazwa naszego etnosu przetrwała aż do dzisiaj jako Słowianie wiec pierwotny wyraz z którego się nazwa nasza wywodzi to raczej Słowo.

Słowo nie tylko występuje w nazwie etnosu słowiańskiego ale też w krajach słowiańskich:
Słowacja, Słowenia

1. Co mówi os Słowie i Słowianach słownik etymologiczny.

Słownik etymologiczny A.Brucknera wiąże Słowian z wyrazem Sławeni, pokazuje wcześniej przedstawioną nazwę Sklaweni, a nawet nazwę sclavus – niewolnik. Powiązania Słowian ze słowem u Brucknera w ogóle nie ma? Dziwne ponieważ jest to pierwszy wyraz jaki kojarzy się ze słowem Słowianin. Czy to przypadek?

Co nam Słownik etymologiczny Brucknera mówi o znaczeniu wyrazu „Słowo”.
Słowo – pochodzi od pnia sława, słynąć […] Od słowa (w przeciwstawieniu do „niemych” bo niezrozumiałych sąsiadów, głównie Niemców) miała wyjść i nazwa Słowian (p.), ależ to niemożliwe (ze względu tak rzeczowych jak i językowych).
Może dla Niemców było by to niezrozumiałe ale dla naszych sąsiadów Rosjan i Słowaków to nie tylko możliwe ale i zrozumiałe zarówno pod względem językowym i rzeczowym.

Jak widać Pan Bruckner chyba dostał zakaz kojarzenia Słowa ze Słowianami w swojej analizie „skąd może pochodzić nazwa Słowianie?”.

2. Co na temat Słowa i Słowian pisze pan Winicjusz Kossakowski.

Łod cego Słowianie pośli?
Stary bajarz góralski z Poronina pan Furtok od swego dziadka, co to w Ameryce bywał, takie bajanie słyszał.

„Jak starożytna wieść niesie, Słowianie pośli od SŁOWA, ale w prawdziwym rozumieniu a nie takim jak teraz. Bo „słowo” to było tylko to, co się znakami kreśliło, a nie to z gadki.
A SŁOWO nakreślone, było to samo co prawo i co honor. Raz podane było święte. A ludzie co je kreślić umieli byli Słowianie nazwani. Był to lud prawy a honor wyżej życia był u nich ceniony”.

Równie wysoko cenili sobie Słowianie „Swoje słowo” jeszcze niedawnymi czasy. Czasami napotykamy na nie w literaturze czy filmie. Chociażby słynna komedia o prostych rolnikach przesiedlanych ze swoich ziem na wschodzie na tereny odzyskane z niemieckiej okupacji. Bohater filmu mówi o sobie: U mnie słowo, więcej pieniądza stoi”(u mnie słowo droższe od pieniędzy). Przykłady można mnożyć.

Pochodzenie nazwy „Słowianie” wywodzone jest od rożnych słów, poczynając od greckich i łacińskich a na słowiańskich kończąc. Wywodzono je również od naszego „Słowa”.
Po raz pierwszy spotykam się z innym rozumieniem tego terminu. Rozumieniem starożytnym i godnym, wywodzącym się ze starożytnych „gadek” przodków, czyli przekazu ustnego.
Zestawmy to z analizą powstania pisma słowiańskiego, zwanego „Runami polskimi” z której wynika, że pismo europejskie, ze szczególnym wskazaniem na łacinę, wywodzi się z Run, którymi posługiwali się nasi przodkowie.
Cały smaczek tkwi w tym, że pismo run polskich opierało się na znajomości systemu tworzenia run, który można było opanować jednego dnia. Zatem wszyscy Słowianie znali pismo, czyli słowo pisane. Starożytna gadka, góralskiego bajarza wydaje się być najbliższą prawdy.

Winicjusz Kossakowski

Pan Kossakowski upatruje nazwy Słowianie od umiejętności tworzenia i zapisywania słów.

Słowianie zgodnie z badaniami haplogrupy DNA na terenach Europy byli już ok.8000 lat p.n.e. a pismo runiczne razem z nimi. Otym mówi ciekawy artykuł zamieszczony w linku poniżej.
http://bialczynski.wordpress.com/slowianie-tradycje-kultura-dzieje/runy-slowianskie-pismo/czy-runy-slowianskie-sa-rzeczywiscie-nieautentyczne/sporu-o-runy-slowianskie-znaki-prilwickie-zwiazki-z-jezykiem-etruskim-–-ciag-dalszy/

http://bialczynski.wordpress.com/slowianie-tradycje-kultura-dzieje/runy-slowianskie-pismo/

Szczególnie interesujący artykuł o zasadzie powstawania run. (trzeba tu zaznaczyć ze tylko pismo słowiańskie (runy) posiada zasadę powstania jego zapisu.
Źródło: http://bialczynski.wordpress.com/slowianie-tradycje-kultura-dzieje/runy-slowianskie-pismo/winicjusz-kossakowski-polskie-runy-przemowily-wydanie-internetowe-poprawione-czesc-1/

Dlaczego dla określenia naszego stwórcy używamy słowa Bóg[/B]? Przecież jako pogańscy Słowianie przyjmując wiarę chrześcijańską powinniśmy na naszego stwórcę mówić Deus. Ponieważ taka nazwa przyszła z misjonarzami rzymskimi i konstantynopolskimi. A jednak pozostaliśmy przy słowie Bóg. Przyczyna mogła być tylko jedna wiara Słowiańska była wiarą w jednego Boga, jedynego Stwórcę Wszystkiego. Popatrzmy na słowo Bóg w różnych językach europejskich.

I.
Po Czesku – Bůh
Po Słowacku – Boh
Po Rosyjsku – Bog (Бог)
Po Ukraińsku – Bog (Бог)
Po serbsku – Bog (Бог)
Po Słoweńsku – Bog
Po Bułgarsku – Bog (Бог)
Po Białorusku – Bog (Бог)
Po Chorwacku – Bog

II.
Po Szwedzku – Gud
Po Norwesku – Gud
Po Duńsku – Gud
Po Islandzku – Gud

III.
Po Angielsku – God
Po Holendersku – God

IV.
Po Niemiecku – Gott
Po Austriacku – Gott
Po Szwajcarsku – Gott

V.
Po Francusku – Dieu
Po Irlandzku – Dia
Po Włosku – Dio
Po Hiszpański – Dios
Po Portugalsku Deus
Po Łacinie – Deus
Po Galicyjsku – Deus
Po Grecku – Deos (θεός)

I grupa to języki słowiańskie. Widać że praktycznie wszystkie używają tego samego zwrotu Bóg, Bog, Boh, wszystkie nazwy pochodzą z jednego korzenia.
II grupa to języki germańskie. Tutaj mamy lustrzane odbicie słowa Bóg, Bog:

Dlaczego u Germanów doszło do odbicia lustrzanego słowa Bóg tego nie wiem. Jedno jest pewne, że ludy skandynawskie (Germanie) otrzymały tę nazwę od Słowian wraz z podstawami słowiańskiej wiary.
III i IV grupa to narody wymieszane – jest to przede wszystkim mieszanka Słowiańsko-Germańsko-Celtycka powstała w Europie stosunkowo niedawno.
Tutaj mamy God i Gott zniekształcenie słowa Gud (lustrzanego odbicia słowa Bog) spowodowane wpływami poszczególnych grup etnicznych biorących udział w tworzeniu nowego narodu.
V grupa to etnos Staroeuropejsko-Celtycki i narody z wiodącym etosem Celtyckim.
Tutaj mamy właśnie łaciński Deus.
Ponieważ biblia była napisana w języku greckim Deos (Deus). To słowo powinno być przyjęte przez słowian wraz z chrystianizacją.
Teraz możemy sobie wyobrazić jakie było zdziwienie misjonarzy rzymskich Ulfilasa, Metodego i Cyryla którzy wkraczając na ziemie słowiańskie i odkrywają, że Słowianie nie tylko mają własne pismo, to na dodatek ich wiara nie wiele odstępuje od wiary chrześcijańskiej.

Postrzeganie Boga i świat przez naszych przodków na podstawie dostępnych danych.

1) Bóg jest jeden, stwórca świata i energii.
„Sklawinowie i Antowie….Uważają bowiem, że jeden tylko Bóg , twórca błyskawicy, jest panem całego świata…..”
Źródło – Prokop z Cezarei VI wiek.

2) Bóg jest jeden, ale przejawia się w wielości.
„A jeśli jaki wszetecznik będzie liczyć bogów, oddzierając ich od Swaroga, wyklęty będzie z rodu, jako że nie ma u nas bogów oprócz Najwyższego. Istotą Swaroga i innych jest mnogość, bo bóg jest zarówno jeden jak i mnogi. Niech nikt nie mówi, że mamy wielu bogów.”
Źródło – Rosyjskie tabliczki Welesa.

3) Bóg jest jeden, ale składa się z czterech istotności:
a) mądrości – Perun – Stwórca. Bez atrybutu.
b) prawa – Perkun – trzyma w ręku atrybut prawa, kunę czyli obręcz.
c) mocy – Świętowit. Atrybut – miecz i koń.
d) życia – G’Run (Ku życiu). Atrybut – róg obfitości.


Runiczny napis – słowo BÓG – Słowenia


Źródło – Rzeźba Boga wyłowiona ze Zbrucza.

http://bialczynski.wordpress.com/2012/03/13/winicjusz-kossakowski-czy-slowianie-zmienili-boga-w-czasie-chrystianizacji/

Orzeł – Symbol Stwórcy, siły. Starożytni wierzyli, że orły nie umierają, ale wzlatują wysoko, tak że nikt z ludzi nie może ich widzieć, i tam na wysokościach wstępuje w nie nowa siła młodości.
Godłem Polski jest Biały Orzeł symbol Boga. Jak widać Polacy zawsze trzymali się blisko Boga.

Według legend germańskich Runy dał człowiekowi Bóg. Słowo Run występuje w dwóch bożych mocach – Perun i G’Run. Winicjusz Kossakowski przedstawił powstanie pisma Runicznego na podstawie wymowy -układu ust, zębów i języka które układały się w specyficzne kształty podczas wymawiania poszczególnych liter. Żaden naród nie ma potwierdzonego sposobu powstania swojego pisma – tylko Słowianie. Słowiańskie pismo runiczne jest prawdopodobnie najstarsze na świecie co łatwo dostrzec porównując Runy z innymi pismami jak pismo Paleo-hebrajskie, Fenickie, Etruskie czy pismo Pali.

Czyli Słowo (pismo) pochodzi od Boga a ci co to słowo (pismo) otrzymali to Słowianie.

BBC-POLAND

33 myśli w temacie “Na początku było Słowo, a Słowo było u Boga a Bogiem było Słowo…

    jawasen said:
    18 lutego, 2013 o 12:02 am

    Ciekawe Słowianie jako narody tego co był na początku A na początku było słowo

    bbc-poland said:
    18 lutego, 2013 o 12:02 am

    Originally posted by jawasen:

    Ciekawe Słowianie jako narody tego co był na początku A na początku było słowo

    Jeszcze napiszę na ten temat trochę bo sprawa jest bardzo interesująca.

    jawasen said:
    18 lutego, 2013 o 12:02 am
    katarzynabm said:
    19 lutego, 2013 o 4:02 pm

    Moc Słowa Bożego jest niezmierzona. Przepraszam, ale muszę powiedzieć, że ludzkie słowo też ma pewną moc. Muszę z tego względu, że ma wpływ na nas i na innych, a przecież zależy nam wszystkim na tym, by ludzie stawali się lepsi. Jeśli chwalimy kogoś lub poddajemy krytyce część naszego mózgu (podwzgórze) nie rozróżnia czy mówimy o sobie czy o innych. Więc jeśli częściej mówimy o kimś dobrze, podświadomie stajemy się lepsi, gdy mówimy źle to nabieramy tych złych cech. Pewnie w Swej mądrości też z tego względu Zbawiciel radził nam nie oceniać bliźnich, wiedział przecież jak zostaliśmy stworzeni.

    jawasen said:
    19 lutego, 2013 o 4:02 pm

    Warto przebywać w śród kochających Boga ale komu będziesz mówić o kims dobrze albo zle Ich owoce same przemówią Nie wiemy co kto o nas myśli Węc może mówiąc o kimś dobrze nam nie uwierzą bo nas nie znają Więc niech i u nas owoce przemówią Żeby nie było tak ze gorzką prawde ubieramy pięknymi słówkami

    katarzynabm said:
    19 lutego, 2013 o 5:02 pm

    Anonim jasne, że to nie jest łatwe, ale trzeba iść w tym kierunku. Jeśli będziemy się poddawać otoczeniu, to staniemy się tacy jak ono… Przecież tego nie chcemy.

    katarzynabm said:
    19 lutego, 2013 o 5:02 pm

    Nie namawiam nikogo do kłamstwa. Nie trzeba mówić niczego dobrego o kimś na siłę i lepiej unikać ludzi, u których ciężko nam znaleźć pozytywną cechę. Chodzi mi jedynie o sam fakt. Zdrowiej będzie dla naszych umysłów, jeśli będziemy myśleć i mówić o tym co dobre. O dobrodziejstwie dla naszej duszy już nie wspomnę…

    anonymous said:
    19 lutego, 2013 o 5:02 pm

    Anonim writes:Katarzyna, żeby myśleć dobrze, musiałbym nie wychodzić z mieszkania

    jawasen said:
    19 lutego, 2013 o 5:02 pm

    Originally posted by katarzynabm:

    Nie namawiam nikogo do kłamstwa. Nie trzeba mówić niczego dobrego o kimś na siłę i lepiej unikać ludzi, u których ciężko nam znaleźć pozytywną cechę. Chodzi mi jedynie o sam fakt. Zdrowiej będzie dla naszych umysłów, jeśli będziemy myśleć i mówić o tym co dobre. O dobrodziejstwie dla naszej duszy już nie wspomnę…

    Więc zostało mówić o królestwie Bożym które ma nadejsć:)

    jawasen said:
    19 lutego, 2013 o 6:02 pm

    sam nie wiem może inny przykład Podaj bo ja jak słysze cham to się krępuje i pamiętam taką sytuacje i jej unikam Jest takie przysłowie między wronami kraczesz jak i one Nawet przyjmując nauki Chrystusa iżyjac nim i trzeba być czujnym w swiom postępowaniu Pismo mówi ze jak wypędzisz z siebie demona czyli tak jak teraz chcesz iść drogą wyznaczoną przez Chrystusa To masz pięknie posprzątane czysto w duszy ale demon którego wyrzuciłaś zobaczy że w jego dawnym domu jest tak pięknie i sam już nie powróci ale zabierze ze sobą pięciu jeszcze gorszych od niego i zamieszkają w duszy twojej Dlatego trzeba stale myśleć o Bogu i Jego Królestwie

    katarzynabm said:
    19 lutego, 2013 o 6:02 pm

    Originally posted by jawasen:

    Więc zostało mówić o królestwie Bożym które ma nadejsć:)

    To najlepszy z tematów o jakich możemy rozmawiać. 🙂

    Mam jednak wrażenie, że zgubiliśmy sens tego co chciałam przekazać. Chodził mi o to, że nasz umysł nie różnicuje, czy epitet wypowiedziany jest do nas czy do innych. Jak słyszymy ciągle np cham, niezależnie czy pada to z naszych ust czy innych, stajemy się z czasem chamscy. Tak to działa.

    jawasen said:
    19 lutego, 2013 o 7:02 pm

    Z tym kolegą w pracy to jest tak jak piszesz jeżeli masz rozeznanie o co idzie gra na tym swiecie i wież że najlepiej słuchać Boga to raz ze jesteś odporna więc i reakcje masz inne Pozatym Twoja innosć może stłumić w nim te narzekanie bo nie znał kogoś kto pokazuje ze można inaczej patrzec na rzeczywistość

    jawasen said:
    19 lutego, 2013 o 7:02 pm

    tak z tym nałogiem to dobre porównanie:)

    katarzynabm said:
    19 lutego, 2013 o 7:02 pm

    Ok. To może taka sytuacja: Siedzisz codziennie 8 godzin w pracy obok osoby, która ciągle narzeka, jacy to teraz ludzie są leniwi, zrzędliwi itd Czy nie sądzisz, że po pewnym czasie nabrałbyś tych cech? Tzn ktoś, kto ma dobry kontakt z Bogiem jest raczej odporny na tego rodzaju wpływy, ale ten blog czytają, lub kiedyś będą czytać też osoby, które zaczynają odnajdywać Boga, więc wydaje mi się, że warto o tym mówić.A co do tego powracającego demona, to chyba najlepiej rozumieją to osoby od czegoś uzależnione. Gdy raz zerwą z nałogiem i ciągle myślą i robią wszystko, by do niego nie wrócić, jest ok. Jeśli natomiast znowu sięgną po używkę, wtedy jest katastrofa. Jeszcze większe uzależnienie i jeszcze trudniej znowu wyzwolić się od niego.Przepraszam, że tak ciągle mówię o sprawach cielesnych, ale od pewnego czasu widzę, że w słowach Boga zawarta jest mądrość uniwersalna, dotycząca zarówno spraw duchowych jak i tych typowo ludzkich.

    jawasen said:
    19 lutego, 2013 o 8:02 pm

    przecież Bóg nas stworzył do spraw cielesnych Smak odczucia do tyku Zapach piękno widoku Tylko trzeba pamiętać i ufać Bogu Wiecznemu a doświadczać będziemy jeszcze więcej radości z życia no teraz moze już w nowym królestwie Chrystusa ale tu na ziemi

    katarzynabm said:
    19 lutego, 2013 o 9:02 pm

    Szczera prawda. 🙂

    jawasen said:
    19 lutego, 2013 o 10:02 pm

    Originally posted by katarzynabm:

    Szczera prawda. 🙂

    Nie jestem tylko pewny czy podczas 1000 lat królestwa w Królestwie Bożym ludzie będą rodzić i łączyć się ze soba Ale chyba nie Pewnie ludzie po za królestwem będą sie rodzic ale i długość życia będzie jak teraz Trzeba to zbadać co pismo mówi Dopiero po 1000 lat zmartwychstaną Ci co nie byli do dziś godni nagrody w królestwie Bożym I po sądzie dopiero będziemy zaludniać i poznawać świat i zamysł Boga Ale już w życiu wiecznym Warto umrzeć dla takiej nagrody

    d4r3q said:
    21 lutego, 2013 o 9:02 pm

    Jawasen ci co byli ostatnimi będą pierwszymi i odwrotnie, a jest napisane ze przy zmartwychwstaniu nie będą się żenili i odwrotnie tak jak aniołowie w niebie, to chyba jest taka możliwość że będą się kiedyś rozmnażać jeżeli chodzi o słowo "przy zmartwychwstaniu". A potem może na innych planetach?Trochę to dziwne "jak aniołowie w niebie" trochę nudno by było :)Znaczy się kobieta i mężczyzna to wymysł tylko na potrzeby ziemi? Jednak synowie boży zapragnęli pięknych ziemskich kobiet.

    katarzynabm said:
    22 lutego, 2013 o 10:02 am

    Jasne, że lubimy się rozmnażać, ale kiedyś czytałam artykuł o tym, że jest sporo grupa osób, która tego nie lubi. Z powodzeniem tworzą związki w których tego nie ma. Wcale nie jest im nudno, bo jest przecież tyle innych rzeczy które można robić razem…

    jawasen said:
    22 lutego, 2013 o 11:02 am

    Originally posted by katarzynabm:

    Jasne, że lubimy się rozmnażać, ale kiedyś czytałam artykuł o tym, że jest sporo grupa osób, która tego nie lubi. Z powodzeniem tworzą związki w których tego nie ma. Wcale nie jest im nudno, bo jest przecież tyle innych rzeczy które można robić razem…

    nie można powiedzieć ze bez sexu będzie nudno Nie znamy świata duchowego ani żyjących żyjących w nim A w królestwie tysiącletnim na ziemi możliwe ze będą tylko święci i wybrani przez Boga jako czyści tak jak to opisuje biblia Więc My możliwe ze dopiero na sąd będziemy wzbudzeni po tym czasie A nawet jezeli dożyjemy Królestwa to dożyjemy na zewnątrz jego tyle ile nam zostało do tych statystycznych 70 lat I cieszmy się jezeli po tysiącu lat zostaniemy wzbudzeni z martwych a osądzeni łagodnie Będziemy żyli wiecznie no myślę ze i rozmnażali się

    d4r3q said:
    22 lutego, 2013 o 2:02 pm

    Originally posted by katarzynabm:

    Jasne, że lubimy się rozmnażać, ale kiedyś czytałam artykuł o tym, że jest sporo grupa osób, która tego nie lubi. Z powodzeniem tworzą związki w których tego nie ma. Wcale nie jest im nudno, bo jest przecież tyle innych rzeczy które można robić razem…

    Powiem jak w "sexmisji" natury się nie oszuka" a z takich ludzi którzy nie żyją zgodnie z naturą lub tez Bożym nakazem by się rozmnażać stają się zombi typu Grodzka/i czy Biedroń, już nie wspomnę o duchownych pedofilach.

    jawasen said:
    22 lutego, 2013 o 3:02 pm

    Generalnie rozmnażanie po przez przyjemny sex to zamysł Boży dla nas Ale my tu rozmawiamy o czymś czego nie znamy i nawet nam się nie śniło więc nie mozna tego w kategorjach naszego rozumowania rozważać jeżeli chodzi o lud święty w Nowym mieście Jeruzalem I nie przypuszczam ze ktoś kto żyje z myślą o tym świecie a w dniach ostatnich się zmobilizował opowiedział się że jet za Bogiem dając się ściąć Czy to wystarczy żeby stać się świętym w Jeruzalem ?

    d4r3q said:
    22 lutego, 2013 o 4:02 pm

    Cykl życia i śmierci pozostanie a co do Nowego Jeruzalem to możemy sobie wyobrazić jak wypływa z niego rzeka wody życia i drzewo życia rodzące dwanaście owoców wydające swój owoc każdego miesiąca a liście drzewa [służą] do leczenia narodów.Widocznie w celu podtrzymywania życia ma istnieć to dawne drzewo.

    d4r3q said:
    22 lutego, 2013 o 4:02 pm

    Samo rozmnażanie się przejawia się w całym świecie zwierzęcym i roślinnym, bez rozmnażania się nic by nie istniało. Zastanawiające jest to czy ktoś lub coś ma żyć na ziemi może się nie rozmnażać?Zwierzęta w Edenie umierały czy nie? Czy zaczęły umierać razem z ludźmi po wypędzeniu z ogrodu? raczej nie. I przełożywszy to na czasy przyszłe ludzie będą żyli wiecznie ale w całej przyrodzie cykl rozmnażania i umierania chyba nadal pozostanie.

    katarzynabm said:
    22 lutego, 2013 o 4:02 pm

    d4r3q ja nie mówię, że chęć rozmnażania jest niepotrzebna, ale nie bójmy się tego zdania, że ludzie będą jak aniołowie w niebie, bo przecież nie tylko to jest w życiu przyjemne. Jeśli mąż, albo żona zachoruje, i nie będzie możliwości tego robić, to powinni się rozstać, albo co gorsza znaleźć sobie kogoś na boku? Faktycznie, sam fakt może trochę niepokoić, bo nie znamy innego życia, ale albo chcemy żyć wg zamysłu Boga i przyjąć wszystko co dla nas zaplanował, niezależnie od tego, czy będziemy się później rozmnażać czy nie, albo przestańmy czekać na Jego Królestwo.Co do tych różnych wypaczeń seksualnych to nie wiem jaki jest mechanizm ich powstawania. Czy jest to już jakiś błąd w życiu płodowym, czy robią się tacy w dzieciństwie, ale z tego co wiem, w okresie dojrzewania zdają sobie sprawę, że nie kręci ich to co powinno. Grunt, że pozwala im się na coraz więcej. Za chwile ci najgorsi gwałciciele i pedofile też zażądają swoich praw. Zgroza.

    jawasen said:
    22 lutego, 2013 o 5:02 pm

    Skoro bibli mówi o skażonych narodach Kaina Nihilistach wszelkiej maści to też dziś nie możemy wykluczyć ze może i taka skaza być przekazana np u sąsiadów w rodzinie myślę że tego nie ma sęsu rozważać nawet Nie wiem jak życie będzie wyglądało poza murami miasta ale w Jeruzalemie święci będą jak anioły na pewno te 144000 wybranych będzie i w niebiosach i na w Nowym mieście i tu nawet nie dyskutuje o ich potrzebie seksu Natomiast jeżeli ma być życie po za murami i przypuśćmy że ludzie będą żyć 1000 lat to sprawa jasna ich potrzeby erotyczne będą żadne bo w wieku 200 lat będą jak dzieci 12 letnie a być może ludzie będą na nowo wszystko poznawac naprawiać no pięknie ale pomimo to i tak dadzą się zwieśc pod koniec 1000 lat Dopiero byc może po tych tysiącu lat na nowo będziemy zaludniać Miejsca będzie bo Bóg uczyni wszystko nowe jest napisane że morza już nie będzie Ale myślę że wszelkie nasze wyobrażenia o raju mogą być szare w porównaniu z tym co Bóg zaplanował

    d4r3q said:
    22 lutego, 2013 o 9:02 pm

    Miejmy nadzieję że tak będzie, w każdej religii tak wierzą i w biblii tak jest napisane, apostołowie też wierzyli że koniec świata nastąpi za ich życia. Co jak co ale Isus powiedział że nie zdążą obejść miast Izraela nim syn człowieczy przyjdzie(Mt 10: 23) , nie wiem co się stało ale ten czas został wydłużony o ponad 2000 lat i nadal czekamy. Te słowa powiedział do 12 apostołów.Nikt tego nie neguje i nie komentuje bo niema na to wyjaśnienia.A to kluczowa kwestia wiary, czyżby ktoś się mylił? to się sprawdziło i miało miejsce ponad 2000 lat temu. Tylko jest taka kwestia na co my czekamy?Wszystkie te słowa były skierowane do ludzi w 1 wieku na temat ponownego przyjścia.My teraz widzimy i rozumiemy ze nie dzieje się dobrze i też można stwierdzić że to co się dzieje bardziej można zrozumieć ze to dni ostatnie.Zastanawia mnie to dlaczego Bóg wcześniej nie zakończył tego świata, przecież zawsze będą rodzić się ludzie którzy będą wielbić Boga jak i jego lekceważyć.

    d4r3q said:
    22 lutego, 2013 o 10:02 pm

    Jak przed zmartwychwstaniem? wtedy nie wiedzieli że losy potoczą się bynajmniej 2000 lat. Wytłumacz mi to a jak nie to młotkiem bo ja tego inaczej nie rozumiem.

    jawasen said:
    22 lutego, 2013 o 10:02 pm

    Originally posted by d4r3q:

    Miejmy nadzieję że tak będzie, w każdej religii tak wierzą i w biblii tak jest napisane, apostołowie też wierzyli że koniec świata nastąpi za ich życia. Co jak co ale Isus powiedział że nie zdążą obejść miast Izraela nim syn człowieczy przyjdzie(Mt 10: 23) , nie wiem co się stało ale ten czas został wydłużony o ponad 2000 lat i nadal czekamy. Te słowa powiedział do 12 apostołów.Nikt tego nie neguje i nie komentuje bo niema na to wyjaśnienia.A to kluczowa kwestia wiary, czyżby ktoś się mylił? to się sprawdziło i miało miejsce ponad 2000 lat temu. Tylko jest taka kwestia na co my czekamy?Wszystkie te słowa były skierowane do ludzi w 1 wieku na temat ponownego przyjścia.My teraz widzimy i rozumiemy ze nie dzieje się dobrze i też można stwierdzić że to co się dzieje bardziej można zrozumieć ze to dni ostatnie.Zastanawia mnie to dlaczego Bóg wcześniej nie zakończył tego świata, przecież zawsze będą rodzić się ludzie którzy będą wielbić Boga jak i jego lekceważyć.

    Mt10;23 przecież to przed zmartwychwstaniem Ani słowa o koncu świata i nie ma tam innego sęsu

      Steffi said:
      23 marca, 2017 o 5:04 pm

      también ocultaron uno de los dos ingredientes en el listado de composición que aparece en los envases de los cosmeticos, da que pensar y tampoco es muy fiable cuando actiuan ocultando inonamrcióf…

    jawasen said:
    22 lutego, 2013 o 11:02 pm

    Czytaj następne wersety o przemienieniu może łatwiej będzie zrozumieć To jak namiastka chwały królewskiej i nie mała bo sam Bóg Ojciec przemawia

    anonymous said:
    25 lutego, 2013 o 6:02 pm

    Anonim writes:Do tematu: lustrzane odbicie słowa Bug>Gud dlatego, że ten kto widział słowo Bug gdzieś zapisane (np. u Słowian) sam czytał od prawej do lewej. Myślę, że to było zapisane runami (lub innymi "symetrycznymi" znakami), a potem ten ktoś zapisał swoją " wersję" również runami tyle że w odwrotnej kolejności. Potem zamieniono te runy na litery. Może ten ktoś był np. z zaginionego plemienia Izraelskiego? Mogło oczywiście być tak, że to jakiś Słowianin zobaczył zapisane od prawej do lewej słowo "Gud" a potem runami zapisał odwrotnie. Powyższe wspiera to co napisał niejaki "Christian" w komentarzach na stronie ( http://my.opera.com/red-october61/blog/2013/01/02/etruskowie-to-rosjanie#comments ) bratpyt (agencik)

    Sloneczny Krag said:
    1 listopada, 2014 o 7:38 pm

    Ciekawe rozwazania na temat przekazu Swiatowida ze Zbrucza oraz przekazow symbolicznych zawartych w dzielach sztuki oraz rytualach, strojach, zdobnictwie, mozna znalezc w artykule „Slowianska kosmogonia w tworczosci Boleslawa Biegalskiego (Biegasa) „, ktory sie niedawno ukazal w ” Ciechanowskie Zeszyty Literackie” wyd. przez Zwiazek Literatow na Mazowszu w Ciechanowie

Dodaj komentarz